Hej kochani jak dobiega Wam koniec weekendu? Oglądaliście mecz? Ja muszę przyznać się bez bicia, ale nie oglądałam.. Jutro zaczynam nowy rozdział w życiu, na razie nie mogę o nim powiedzieć, ale trzymajcie za mnie kciuki! Bo bardzo się stresuje, ale wszystko robi się po coś, aby żyło się nam lepiej.
Dzisiejsza stylizacja jest nieco inna niż wszystkie. Nigdy bym nie pomyślała, że się tak ubiorę, a tu proszę takie zaskoczenie dla mnie. Dziś to połączenie sukienki, tuniki? sama nie wiem jak to określić z wycięciami z dwóch stron, ale żeby ją założyć musiałam mieć jakieś szorty, bo wycięcia są wysokie. O dziwo postanowiłam do niej założyć czapkę, nie byłam zbytnio do niej przekonana, ale chłopak mnie przekonał i tak o to powstała ta stylizacja.
Dajcie koniecznie znać w komentarzach, jak Wam podoba się takie wydanie.
sukienka/tunika: Bershka, szorty: Terranova, buty: Sinsay, czapka: Cropp