Białe sandałki

Trzy miasta-Katowice, Bytom i w końcu Ruda Śląska w CCC dorwałam moje wymarzone sandałki,a dlaczego wymarzone, bo trudno zdobyć mi jakiekolwiek buty w rozmiarze 35/36 i ponadto podobają mi się modele takich butów, a w tych przebytych miastach były w sklepie, ale miały skazę, a kto by chciał zakupić uszkodzone buty.
 Połączenie kwiecistej sukienki z bielą idealnie się komponuje.








Sukienka: chiński, buty: CCC

8 komentarzy:

  1. Sliczna sukienka, a sandalki rewelacyjne ;) sama na takie poluje i mam nadzieje ze tez wkoncu uda mi sie kupic swoj rozmiar :) buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka mega :) ale te sandalki to chyba dosc ciezkie, prawda ;) Jednak Tobie jak najbardziej pasuja i wygladasz slicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. masz taką malutką nóżkę? ojeeej! :-)
    super że w końcu dorwałaś butki ;)
    masz cudne włoski!
    co powiesz na wspólną obserwację?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudownie wyglądasz *.*

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. great post as always :) love your blog:)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń