Classic look

Hej kochani.
Jak się macie? Jakieś plany na weekend już macie?
Ja sama nie wiem co będę robiła, ale może spędzę weekend aktywnie, bo muszę przyznać, że ostatnio zaniedbałam się w jakiejkolwiek aktywności.. Ale niestety tak jest jak człowiek żyje w stresie i nic mu się nie chce. A "najlepszy paradoks" jest taki, że przez stres zrzuciłam 4kg w 2 tygodnie.. A przy regularnych ćwiczeniach i diecie trudno było dobić do tych 4kg na miesiąc..
Znacie to też z własnego doświadczenia?

Dzisiejsza stylizacja jest prostym klasykiem, który dawno nie gościł na moim blogu. Jest to nic innego jak połączenie jeansów z brzoskwiniowym żakietem i klasycznymi czółenkami. Muszę Wam przyznać, że bardzo dobrze czuję się w takim wydaniu, bo jest luźno i przede wszystkim wygodnie.
Buziaki:*














spodnie: Pull&Bear, żakiet: Calliope, buty: dostałam

NIVEA DEO INVISIBLE- Metamorfoza z Mają Sablewską

Cześć kochani.
Dziś przychodzę do Was z super wiadomością, a jaką?
Nivea organizuje konkurs, w którym można wygrać 10 metamorfoz z Mają Sablewską, którą pewnie wiele z Was zna z programu pt: "Sablewskiej sposób na modę", a sama Maja dobierze nam uczesanie, makijaż i strój, który będzie tylko i wyłącznie dla nas, więc jest o co walczyć. Konkurs trwa do 30 września, więc do dzieła!




Co można wygrać oprócz metamorfoz?
Nagrody dodatkowe to 90 bonów podarunkowych do sklepów:
ZARA, Zalando, H&M, Mohito, Top Secret, Reserved.



Zasady konkursu są bardzo proste. Wystarczy, że w jakimkolwiek sklepie zakupimy produkt z linii Nivea, zachowamy paragon jako dowód zakupu. Następnie  przystąpimy do zadania konkursowego znajdujący się tutaj: http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/invisible-2016 polegającym na wyborze jednej z sześciu stylizacji black&white i odpowiemy na pytanie na jaką okazję byśmy założyli wybraną stylizację (max.250 znaków). Co najważniejsze każdy z nas może zgłosić, aż 3 zgłoszenia do konkursu, pod warunkiem rejestracji 3 różnych paragonów


 
Ja już biorę udział, więc do dzieła kochani jest o co walczyć!


Advertisement Advertisement

Gamiss

Hej kochani. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktów ze sklepu Gamiss. Na stronie znajdziecie mnóstwo różnych rzeczy od ubrań, a kończywszy na akcesoriach do domu, więc jest w czym wybierać. Ja jednak zdecydowałam się jak przystało na blogerkę modową na ubrania i pędzelki do makijażu.

Pierwszą rzeczą jest koszula damska ( KLIK ) z luźnymi ramionami, ja jednak zdecydowałam się ich nie opuszczać, bo czułam się dziwnie. Kolor, materiał jak był opisany na stronie tak się zgadza w rzeczywistości, więc bardzo jestem zadowolona. Zresztą sami oceńcie.










Kolejną rzeczą jest t-shirt męski (KLIK). Niestety nie pokażę Wam jak leży na kimś, ale w rzeczywistości nadruk jest tak samo wyraźny jak na stronie.


No i dochodzimy do ostatnich rzeczy, a mianowicie pędzelków do makijażu (KLIK). Jest ich 20 sztuk, są wykonane z miękkiego włosia, a do tego różowe, każdy z nich był starannie zapakowany. Wypróbowałam już i świetnie się sprawdzają.


PS: BARDZO PROSZĘ O KLIKANIE W LINKI.

91

Hej kochani.
Jak tam u Was? Jak rozpoczęcie roku szkolnego?
Ja właśnie skończyłam pewien etap w życiu i niedługo powrót do szarej rzeczywistości, czyli praca dom i tak w kółko... Do tego rozłożyło mnie choróbsko, ale nie powstrzymało mnie to przed pójściem na zdjęcia.  Dzisiejszy look jest  prosty, ale zarazem bardzo kobiecy. Połączenie spodenek w kwiecisty motyw z najzwyklejszym topem na ramiączkach. Dopełnieniem są oczywiście moje ukochane czarne sandałki.
PS: Wybaczcie za gorszą jakość zdjęć, ale musiałam siostrze oddać aparat i niestety został mi tylko telefon do pstrykania zdjęć.
Buziaki. :*

















spodenki: New Yorker, top: Pepco, buty: Deez24.pl